Polska Policja oraz Krajowa Mapa Zagrożeń Bezpieczeństwa nie działają

W mojej okolicy był tak duży dramat z jeżdżeniem samochodami po chodniku i po przejściach dla pieszych, że postawiono kilkadziesiąt słupków. Na jednym przejściu wyrwano jeden słupek i cały ruch samochodowy wrócił na chodnik. Chodnik należy do miasta. Zgłoszenia wraz ze zdjęciami na Krajowej Mapie Zagrożeń Bezpieczeństwa są oznaczane przez policję po weryfikacji jako „niepotwierdzone”. Nazwa ulicy to nieśmieszny żart. To samo się dzieje ze zgłoszeniami całkowicie zastawionych innych chodników w okolicy, również przez ciężkie busy o DMC pow. 2,5 t.

Sam już rezygnuję z dalszego zgłaszania, policja we Wrocławiu to dno - sami nie stosują się do PoRD, co widać na ulicach nagminnie. Ta mapa może być zaorana, łącznie z przepisami i w sumie z cała policją także.

Podzielcie się swoimi doświadczeniami z tym portalem.